Pogoda dzisiaj nie dopisała. Cały dzień padał ulewny deszcz. Nie oznacza to jednak, że Motylki się nudzą. Nie mamy czasu na nudę. Zaczęliśmy od zabaw rytmiczno-ruchowych. Śpiewaliśmy też piosenki, które już znamy.
Po obiedzie chwilkę odpoczęliśmy i przyszedł czas na zajęcia matematyczne.
Pani dla każdego z nas przygotowała jakieś zadanie. Najpierw układaliśmy owoce na talerzyku i przeliczaliśmy je. Okazało się, że wszyscy już całkiem dobrze radzimy sobie z przeliczaniem.
Później pani przyniosła na dywan wagę szalkową i mogliśmy poeksperymentować. Ważyliśmy owoce i warzywa, sprawdzaliśmy co jest lżejsze, a co cięższe. Próbowaliśmy też poukładać na szalkach warzywa i owoce tak, żeby waga obydwu szalek była taka sama. Nie jest to łatwe, ale i tak nie poddaliśmy się. Okazało się, że najlepsze wyczucie ma Julka i jej najlepiej udało się wyrównać wagę szalek.
Pani powiedziała, że bardzo dobrze wykonaliśmy wszystkie zadania.
Gdy już mieliśmy czas na swobodne zabawy, ważyliśmy zabawki i eksperymentowaliśmy według własnych pomysłów.
