Dzisiaj pani pochwaliła nas, że świetnie poradziliśmy sobie ze wszystkimi zadaniami. Każdy dostał inne. Dokładaliśmy kasztany, zabieraliśmy i ciągle przeliczaliśmy, a pani pytała: A ile masz teraz kasztanów? A ile teraz?
Świetna zabawa z tym liczeniem. Wszystkim nam bardzo się podobało.
Gdy już skończyliśmy liczenie kasztanów i zjedliśmy podwieczorek, dostaliśmy jeszcze pracę w naszych książkach. Dzisiaj poprawialiśmy listki, orzeszki i kasztany po śladzie, kolorowaliśmy je, a później jeszcze sprawdzaliśmy czy dla każdej wiewiórki jest orzeszek.