wtorek, 26 września 2017

Liczymy kasztany

Liczenie to całkiem fajna sprawa. Bardzo lubimy, choć czasem zdarzają nam się jeszcze pomyłki w przeliczaniu różnych rzeczy.
Dzisiaj pani pochwaliła nas, że świetnie poradziliśmy sobie ze wszystkimi zadaniami. Każdy dostał inne. Dokładaliśmy kasztany, zabieraliśmy i ciągle przeliczaliśmy, a pani pytała: A ile masz teraz kasztanów? A ile teraz?
Świetna zabawa z tym liczeniem. Wszystkim nam bardzo się podobało.






Gdy już skończyliśmy liczenie kasztanów i zjedliśmy podwieczorek, dostaliśmy jeszcze pracę w naszych książkach. Dzisiaj poprawialiśmy listki, orzeszki i kasztany po śladzie, kolorowaliśmy je, a później jeszcze sprawdzaliśmy czy dla każdej wiewiórki jest orzeszek.